PickUp — jedyny w Polsce multiseosnoryczny kurs angielskiego dla dzieci w wieku 3-6 lat
BRAND STORY
Co mają wspólnego: ocean z hydrożelu, truskawka ze SLIME’a, dynie z puchnącej ciastoliny czy deszcz w szklance z nauką angielskiego?
Okazuje się, że bardzo dużo!
Cofnijmy się w czasie o kilkanaście lat. Nauczycielka angielskiego z Rzeszowa — Sylwia Rytarowska — czuje coraz większą frustrację, że szkolne programy nauki języków obcych są nudne dla uczniów i nie przynoszą zadowalających efektów. Na własną rękę zaczyna szukać innowacyjnych rozwiązań edukacyjnych i szkolić się z zakresu technik zapamiętywania i neurodydaktyki.
W tym samym czasie, jako młoda mama, z coraz większym zaciekawieniem obserwuje zachowania swoich córek, a konkretniej ich podejście do zabaw. Ze zdumieniem odkrywa, że Marysia i Gabrysia szybko tracą zainteresowanie drogimi zabawkami. Widzi natomiast, że ich uwagę przykuwają włóczki i guziki z pudełka, ciasto na pierogi w kuchni czy laleczki zrobione z drewnianych łyżeczek.
Im częściej bawi się z dziewczynkami samodzielnie zrobionymi zabawkami czy rzeczami codziennego użytku, tym zabawa trwa dłużej i bardziej je angażuje.
Ta inspiracja pozwoliła Sylwii zagłębić tajniki edukacji sensorycznej, którą zaczęła także przemycać w pracy nauczyciela angielskiego. Efekty okazały się piorunujące. Uczniowie niemal jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nagle z zainteresowaniem uczestniczyli w zajęciach, chłonęli wiedzę jak gąbeczki i nie mogli doczekać się kolejnych lekcji.
Trzynaście lat później, czyli w 2017 roku, Sylwia Rytarowska otwiera pierwszą w Polsce multisensoryczną szkołę językową Pick Up Sensory English. To w niej od początku istnienia uczy najmłodszych angielskiego całkowicie na bazie sensorycznych projektów. Pomysł na taką naukę języka obcego budzi u najmłodszych nieustanny zachwyt i robi furorę. Rodzice przekazują sobie informację o kursie pocztą pantoflową.
Nie ma się czemu dziwić, bo czy w innych szkołach mali kursanci w trakcie oswajania się z angielskim robią sałatki owocowe do jedzenia, a przy tym poznają kulinarne słówka, wąchają i smakują owoce, a przy tym poprawiają motorykę rączek? Czy podczas omawiania tematu o rodzinie mają możliwość tworzyć pacynki z rękawiczek, włóczek, sztucznych oczu i drucików sensorycznych? A na Halloween samodzielnie tworzyć pumpkin jar, czyli słoik z pomarańczową puchnącą ciastoliną udekorowaną jak najprawdziwsza dynia?
Ta mała, lokalna szkoła językowa rośnie w siłę w niesamowitym tempie. Jakiś czas później do właścicielki dołącza lektorka — Jadzia Kuraś. To niesamowicie empatyczna i inteligentna emocjonalnie nauczycielka, która szybko zauroczyła się sensoryczną metodą nauki angielskiego. Obie lektorki z zaangażowaniem poszerzały swoją wiedzę o nowoczesne techniki zapamiętywania, a także z zainteresowaniem obserwować najlepszych dziecięcych nauczycieli z całego świata, którzy w Internecie dzielili się swoimi pomysłami na zajęcia.
Na bazie tych inspiracji Sylwia z Jadzią nieustannie ulepszają scenariusze lekcji. Każdy element zajęć testują na pierwszych kursantach. Sensoryczne zabawy i projekty modyfikują do tego stopnia, aż lekcja wzbudzi zachwyt u każdego dziecka. Ma być zawsze efekt wow, mnóstwo ambitnych tematów aplikowanych poprzez sensoryczne zabawy, tematyczna praca plastyczna, którą można wykorzystać do nauki na zajęciach, a potem zabrać do domu na pamiątkę.
Tym sposobem Pick Up obecnie to genialnie zaprojektowany i przemyślany w każdym calu program uczenia najmłodszych w wieku 3-6 lat angielskiego poprzez fascynujące multisensoryczne projekty. Mamy nie tylko swoje autorskie scenariusze lekcji, ale także mnóstwo własnych pomocy dydaktycznych, które wzbogacają każdą minutę lekcji i jak magnes przyciągają kolejne dzieci do zanurzania się w angielskim poprzez angażowanie wszystkich zmysłów. Obecnie pod skrzydłami Pick Up uczy się ponad 200 małych kursantów, a na pokładzie znajduje się ponad 25-osobowa załoga cudownych lektorów.
Jeśli rozglądasz się za kursami angielskiego dla swoich pociech, to intuicja dobrze podpowiedziała Ci, aby zerknąć do naszej szkoły. Nie ma drugiego takiego miejsca w Rzeszowie, które uczy najmłodszych h o l i s t y c z n i e. Uruchomienie i pobudzenie wszystkich zmysłów w procesie zapamiętywania, a także budowanie pozytywnych skojarzeń to superefektywne narzędzia w nauczaniu. To, co jeszcze przemawia za wybraniem kursu Pick Up, to naturalna radość dzieci podczas zdobywania wiedzy.
Śmiechy, piszczenie z zachwytu, angażowanie rączek podczas wykonywania prac plastyczno-sensorycznych, błyszczenie oczu podczas wykonywania projektów tematycznych to idealne środowisko do pochłaniania i utrwalania wiedzy. Efekty holistycznej nauki widzimy gołym okiem, bo nawet nieśmiałe dzieci czują chęć do otwierania się i wypowiadania swoich pierwszych zdań po angielsku. Dodatkowo fakt, że na każdej lekcji tworzą samodzielnie coś wyjątkowego, co mogą zabrać do domu, motywuje je do kontynuowania nauki. W praktyce wygląda to tak, że nasi pickupowi kursanci wprost nie mogą doczekać się kolejnej lekcji. Czy to wszystko nie brzmi fenomenalnie? 🙂
Poznaj metodę Pick Up
Czy wyobrażasz sobie lekcję angielskiego, na której dzieci ucząc się o pogodzie, robią eksperymenty z suchym lodem (tak :), to ten jakby dym unoszący się nad blatem stołu)? Poznając owoce, robią samodzielnie sałatkę do zjedzenia, a także pachnącą truskawkę z ciastoliny? Ucząc się o oceanach, mogą pobawić się w sztucznym, sensorycznym oceanie z hydrożelu?
W Pick Up Sensory English dbamy, aby mali poligloci dotknęli niedotykalne, zobaczyli niewidzialne, pobudzili i wyostrzyli zmysły, a przy tym zanurzyli się w angielskim poprzez sensoryczne doświadczenia.
Dlaczego połączyliśmy w metodzie Pick Up naukę angielskiego z sensoryką?
Dzieci w wieku 3-6 lat kochają poznawać świat. A poznają go najlepiej poprzez dotyk, węch, wzrok, ruch. Poprzez takie działania chłoną informacje holistycznie — całym swoim ciałem i umysłem. Kluczową rolę w tym procesie odgrywają emocje. Im są bardziej pozytywne, tym trwalsze zachodzą procesy zapamiętywania. Tym sposobem doświadczenia, które wzbudzają ciekawość, ekscytację i podziw, odbierane są jako priorytetowe, a przez to otwierają u najmłodszych drogę do dalszych ekscytujących odkryć.
Ta inspiracja dała nam pretekst do wplatania w naukę angielskiego zabaw sensorycznych. Efekt tego eksperymentu zachwycił nas. Bo tym sposobem każda lekcja budziła zachwyt u najmłodszych, angażowała ich w pełni w każdej minucie, przynosiła szybkie efekty i dodawała odwagi nawet najbardziej nieśmiałym dzieciom do podejmowania wyzwań językowych.
Lata udoskonalania scenariuszy lekcji przyniosły unikatowy owoc — jedyną w Polsce metodę nauki angielskiego dzieci w wieku 3-6 lat poprzez multisensoryczne zabawy i eksperymenty.
Co warto wiedzieć o metodzie Pick Up?
- Nauka angielskiego przebiega w tak ekscytującej atmosferze, że nie musimy namawiać dzieci do nauki angielskiego. One robią to chętnie same z siebie.
- Prawda jest taka, że nasi pickupowi kursanci nie mogą doczekać się kolejnej lekcji, bo zawsze na niej tworzą samodzielnie nowe sensoryczne projekty z efektem wow, które z radością zabierają do domu na pamiątkę.
- Metoda wykorzystuje nowoczesne odkrycia neurodydaktyczne, które działają piorunująco skutecznie w procesie poznawania i zapamiętywania.
- Na każdej lekcji nasi uczniowie przyswajają aż 5 razy więcej słów niż na standardowym kursie. W skali miesiąca efekt wygląda imponująco, a co dopiero w skali roku czy całej 3-letniej ścieżki 🙂
- Lektorzy cały czas mówią do dzieci po angielsku, co jest najbardziej naturalnym sposobem nauki języka. Dzięki temu uczniowie oswajają się z angielskim, zanurzają się w nim, a przez to szybciej zaczynają wykorzystywać go w komunikacji.
- Metoda nie tylko uczy języka angielskiego, ale również wspiera wszechstronny rozwój dziecka. Wykształca i poprawia motorykę małą (rysowanie, lepienie z plasteliny, zawiązywanie sznureczków, zapinanie guzików, pisanie) i motorykę dużą (bieganie, taniec, śpiewanie, skakanie, pokonywanie przeszkód, gra w piłkę, zabawy z równowagą, koordynacja ruchowo-wzrokowa), a także wprowadza dziecko w świat literek, czytania globalnego i piśmiennictwa.
- Nasze zajęcia z angielskiego pozwalają lepiej poznać i zrozumieć świat i otaczającą dziecko rzeczywistość.
- Nie oszczędzamy na materiałach do zabaw sensorycznych. Skoro podjęliśmy decyzję, że chcemy dotykać angielskiego i budzić zmysły podczas poznawania języka, potrzebujemy do tego mnóstwa materiałów. Pachnące kulki z hydrożelu, ciecze nienewtonowskie, piaski kinetyczne, makarony, kasze i mąki, farbki kolorowe bezpieczne dla skóry, piankoliny, SLIME, sensoryczne materiały plastyczne, ruchome oczka, włóczki, guziczki, szyszki, kamyki, sznureczki… Moglibyśmy tak wymieniać bez końca.
- Na każdej lekcji dzieci tworzą sensoryczny projekt plastyczny, który zabierają ze sobą na pamiątkę do domu.
- Dajemy rodzicom święty spokój 🙂 Dzieci wychodzą z zajęć naładowane pozytywną energią, ale też przyjemnie wyeksploatowane do tego stopnia, że szybciej zasypiają, dając rodzicom wolny wieczór.
- Przyzwyczajamy dzieci do rytmu dodatkowych zajęć. Dzięki temu wchodzą w pewne przyzwyczajenie, że należy się dodatkowo uczyć, aby więcej w życiu osiągnąć. Dzięki kursom Pick Up uczniowie wyrabiają w sobie silny charakter (systematyczność, obowiązkowość, pracowitość, niepoddawanie się itp.).
- Mamy przemyślaną, doskonale zaprojektowaną ścieżkę językową. Po przejściu etapu Pick Up, Twój 7-latek może wskoczyć na kolejny level: Clever, a po nim na Exam, który zapewni wolność językową i swobodne zdanie egzaminu językowego.
Jak wyglądają zajęcia?
Kiedy na innych lekcjach angielskiego dzieci ziewają z nudy i nie mogą doczekać się końca, u nas pickupowi uczniowie piszczą z ekscytacji, mają radość wyrysowaną na buziach i nie mogą uwierzyć, że zajęcia tak szybko minęły.
- Zajęcia odbywają się raz w tygodniu i trwają 45 minut.
- Godzina lekcyjna jest doskonale zaplanowana w każdej minucie zajęć.
- Mamy autorskie scenariusze, wypełnione po brzegi zabawami, grami, zadaniami i projektami sensorycznymi. To oznacza, że na naszych kursach nie ma przestrzeni na nudę. Jest 100% zaangażowania z wypiekami na policzkach 🙂
Każda lekcja jest nie tylko przemyślana od A do Z, ale też dodatkowo bazuje na III głównych schematach:
I — GRY I ZABAWY z prezentacją słownictwa
Wiadomo, że dzieci potrzebują zabaw, aby się rozwijać. Dlatego w pierwszej części zajęć stawiamy na aktywność ruchową i dynamikę połączoną z poznawaniem nowych słówek i zwrotów. Na każdej lekcji mamy zaplanowanych sporo atrakcyjnych zabaw i gier, które zachęcają do mówienia po angielsku i uczą współpracy z innymi dziećmi. Dzięki licznym powtórzeniom mali kursanci w ruchu zapamiętują znacznie efektywniej niż dzieci siedzące na dywanie czy w ławkach.
Tym czynnościom towarzyszy nasza maskotka — małpka Picko pomagająca w nauce nowych wyrażeń i szlifowaniu akcentu.
II — KARTY PRACY
To krótkie odsapnięcie po sporej dawce ruchu w trakcie angażujących zabaw. Tutaj wykorzystujemy nasze autorskie karty pracy, które pozwalają doskonalić pracę rączek i pisanie. Mamy zatem elementy do kolorowania, rysowania, naśladowanie pisania. W trakcie tej statycznej części lekcji lektor nieustannie komunikuje się z grupą po angielsku, aby w pełni oswajać ich z tym językiem.
W starszych grupach Pick Up wprowadziliśmy także czytanie globalne. Ten niesamowicie mądry system pozwala już 5-6-latkom podejmować swoje pierwsze próby czytania na głos.
III — PROJEKT SENSORYCZNY
To najbardziej spektakularna i wyczekiwana przez dzieci część zajęć. Z nieukrywaną ekscytacją podchodzą do wszelkich projektów sensorycznych, które zawsze związane są z omawianym tematem i stanowią integralną część zajęć. A co ciekawego robimy w ramach kursu?
Indyka z szyszki, kiedy omawiamy amerykańskie Święto Dziękczynienia. Pumpkin Jar, czyli słoik z pomarańczową puchnącą piankoliną, który dekorujemy w czarne elementy, jak przystało na Halloween. Pacynki z rękawiczek, ruchomych oczek, włóczek i drucików sensorycznych, kiedy tematem przewodnim jest rodzina. Bawimy się też oceanem z hydrożelu, pachnącą truskawką piankoliną, tradycyjną masą solną, piaskiem kinetycznym i mnóstwem innych materiałów, z których tworzymy cuda i pięknie pracujemy plastycznie i kreatywnie.
Najlepsze jest to, że nawet dzieci, które z natury są ciche i nieśmiałe, ożywiają się, gdy wiedzą, że idą na nasze lekcje angielskiego. Nowi rodzice często są zszokowani, jak bardzo ich pociechy czują ekscytację przed i po zajęciach. A my utwierdzamy ich w przekonaniu, że ta euforia nie znika nawet na kursie. Czy może być dla maluchów lepsze?
Jeśli masz dziecko w wieku 3-6 lat, mieszkasz w Rzeszowie i rozglądając się za szkołą językową, właśnie trafiłeś na nas, to już Ci gratulujemy 🙂 Bo oto znalazłeś idealne miejsce do rozwoju (nie tylko językowego) dla swojej pociechy. I co teraz?
Możesz od razu zapisać swoje dziecko na multisensoryczny kurs angielskiego, albo przetestować zajęcia, aby się przekonać, że warto zostać z nami na dłużej. Kliknij poniżej, wypełnij formularz i odbierz zaproszenie na lekcję próbną.
Nauka angielskiego przebiega w tak ekscytującej atmosferze, że nie musimy namawiać dzieci do nauki angielskiego. One robią to chętnie same z siebie.